Na rower do Brandenburgii
Przez jakieś 2 miesiące w kółko kręciłem pętle na Warniku. Można by narzekać, ale jak sobie tylko przypomnę „klasyk na Warpno” to raz dwa przepraszam się z fałdkami na południu. Na szczęście nastała ta piękna chwila, że można skoczyć do Niemiec. Niby Meklemburgia jeszcze zabroniona, ale zawsze można ułożyć…