Mein Gott: Odra Siekierki Gravel

Mein Gott: Odra Siekierki Gravel

Mógłbym zacząć tytułem Filipa – „Mein Gott jak pięknie”. Dodać do tego podkład muzyczny Christiana Wilckensa. Bo śmigało się pięknie i romantycznie jak Schumi w swoich złotych latach F1. A to był po prostu wypad do Mieszkowic, żeby zaliczyć wreszcie most w Siekierkach, później napiąć łydę na podjeździe brukowym…

Wyprawka weekendowa: Drawieński Park Narodowy

Wyprawka weekendowa: Drawieński Park Narodowy

Pomysł na krótki wypad z noclegiem po drodze, chodził mi po głowie od dłuższego czasu. Głównym kryterium był sensowny nocleg na bookingu i sensowna opcja powrotu pociągiem. Kierunek albo szeroko rozumiane Pojezierze Drawskie albo Lubuskie. Najlepiej w ogóle połączyć te dwa kierunki i zahaczyć o Drawieński Park Narodowy. No…

Oder: Nationalpark Unteres Odertal

Oder: Nationalpark Unteres Odertal

Zawsze się śmiałem, że te wszystkie filmiki od Raphy czy innej marki rowerowej, to takie wyreżyserowane widowisko. Co to ma nas chwycić za serce, rozum i na końcu portfel. Te ciężkie, ciemne poranki, ubieranie się na cebulkę i dramatyczna muzyka. Wszystko aby stworzyć bajkę, baśń, marzenie o ciężkim, ale…

České Švýcarsko / Sächsische Schweiz

České Švýcarsko / Sächsische Schweiz

Googlując sobie jak jest odpowiednik niemcofila dla czechofila, wyskoczyły mi: „niemcofobia”, „jak nazywa się wstręt do wszystkiego co związane z Niemcami?”. Wychodzi chyba na to, że Polak nie może darzyć sympatią wszystkiego co związane z Niemcami, ale na pograniczu czesko-niemieckim po prostu nie może być inaczej i trzeba lubić…

Jeseniky

Jeseniky

Pomysł na Jeseniky pojawił się, jak to wszyscy super blogerzy (a ja nie) pojechali na ustawkę. Po Czeskiej Szwajcarii myślałem, kurwa co tam może być takiego EKSTRA, żeby się nad tym rozwodzić na różnych profilach? No ale coś musiało być więc postanowiłem, że tego lata jak będzie wolne to kopsnę się i zobaczymy. Dzięki magii soszial mediów „poznałem” i odezwałem się do Tomka Jędrzejewskiego i Ani Tkocz, z prośbą o jakieś ciekawe ślady. Bo jak spojrzałem w planerze Komoota to oprócz linii prostej do Pradziada nie wiedziałem co tam rysować. Za dużo dróg, gór i potencjalnie ominąłbym wiele ciekawych miejsc.