Zimowy gravel
Styczeń – sryczeń. Każdy wie jaki jest, ale jak się zestawi różne przemyślenia o nim, to nagle wygląda, że każdy ma jednak inny. Niby pizga wszystkim równo, ale czasem wychodzą z tego niezłe cuda w postaci „okien pogodowych”. Czy po prostu obniżenia standardów do „przynajmniej za dnia”. Choć w…